Migracje i wyprawy Irlandczyków
Obecnie w samej Irlandii mieszka stosunkowo niewielu mieszkańców w sumie około 7 milionów, natomiast na całym świecie około 80 mln ludzi przyznaje się do irlandzkich korzeni !!!! W samych Stanach Zjednoczonych jest takich osób około 44 mln., w Australii kilkanaście, a w Wielkiej Brytanii kilka milionów! Skąd tylu Irlandczyków w świecie lub osób z irlandzkimi korzeniami?
Wpływy irlandzkie w świecie sięgają czasów pierwszych misjonarzy chrześcijańskich. To wówczas właśnie pojawiają się w różnych krajach Europy i nie tylko… Święty Brendan to symbol tych podróży i to w dalekie zamorskie krainy. To ponoć irlandzcy mnisi przywieźli z Bliskiego Wschodu do Europy wiedzę o procesie destylacji. Właśnie w Irlandii zaczęto pędzić dziwny, mnisi trunek, szerzej znany jako aqua vitae czyli woda życia. Trunek ten wkrótce nazywano uisce beatha co było odpowiednikiem wody życia w języku irlandzkim. W uproszczonej później wersji mówiono po prostu – whiskey. To jeden z efektów owych średniowiecznych zamorskich podróży.
Jednak przyczyny wielkiej migracji Irlandczyków po świecie, zwłaszcza do Ameryki jak i do Australii miały dramatyczne podłoże. W efekcie Wielkiego Głodu, który spustoszył Irlandię w połowie XIX wieku ponad milion Irlandczyków udało się za ocean. Nieznana jest liczba tych, którzy zmarli po drodze na przerażających żaglowcach nazywanych „Coffin Ships”. Porty w Dublinie, Cork, Galway, Sligo i innych miejscowościach były bramami, przez które Irlandczycy opuszczali Wyspę uciekając przed śmiercią. Australia stała się dla Irlandczyków „ziemią przeklętą”, gdyż była traktowana przez Anglików jako wielka kolonia karna. Zsyłano do niej skazańców, często całe rodziny, a w późniejszym czasie deportowano kobiety dla pomnożenia liczby osiedleńców. Zwłaszcza Tasmania, zwana wówczas Ziemią Van Diemena miała najgorszą reputację.


Irlandczycy to znakomici marynarze i podróżnicy warto
wymienić kilka postaci: Grace O’Malley (XVI w.) jedna ze słynniejszych piratek swoich czasów; Francis Beaufort (XVIII/XIX) wynalazca słynnej skali Beauforta; Barry Edward O’Meara, osobisty lekarz Napoleona w czasie zesłania na wyspę św. Heleny; Colonel Thomas Blood (tak brzmi jego pełne nazwisko!), podróżnik i awanturnik z XVII w. ; William Brown – twórca argentyńskiej marynarki wojennej w XIX w.; Francis Crozier, (XIX w.) badacz Arktyki słynny z tzw. północno-wschodniego przejścia; Francis
McClintock, badacz Arktyki (XIX w.); Ernest Shackleton (XIX/XX)
badacz Antarktyki… to właśnie ten ostatni jest jednym z najbardziej znanych irlandzkich odkrywców i badaczy.
Ernest Shackleton urodził się w Irlandii, w 1874 r. w Kilka w hrabstwie Kildare, w wieku sześciu lat przeniósł się wraz z rodzicami do Dublina, jego ojciec miał tam praktykę lekarską. W 1884 roku cała rodzina wyjechała do Anglii. W wieku 16 lat rozpoczął pływanie na statkach handlowych. Prawdziwy jednak przełom w jego życiu stanowił udział w wyprawie antarktycznej kapitana Roberta Scotta w 1901 r.
W 1907 roku Shackleton zorganizował i poprowadził swoją własną ekspedycję na Antarktydę, celem było dotarcie do Bieguna Południowego, zarówno magnetycznego jak i geograficznego. W 1914 r. po wybuchu pierwszej wojny światowej Shackleton podjął kolejną wyprawę antarktyczną z załogą liczącą 28 osób na żaglowcu „Endurance”. Plan polegał na dotarciu do bieguna przez przecięcie kontynenty Antarktyki przez Morze Weddella i Morze Rossa. W czasie wyprawy statek został uwięziony w lodach Morza Weddella, ludzie przetransportowani zostali na Wyspę Słonia. Statek uległ zniszczeniu, a załoga zdołała jedynie uratować część wyposażenia i zapasy. Shackleton chcąc ratować swoich ludzi podjął dramatyczną decyzję wyprawy otwartą szalupą i sprowadzenia pomocy. W ten sposób dokonał jednaj z najbardziej dramatycznych i jednocześnie najsłynniejszych wypraw otwartą łodzią, przepłynął z towarzyszami na Wyspę Południową Georgie do bazy wielorybniczej i sprowadził pomoc uwięzionym na Słoniowej Wyspie towarzyszom. Przepłyną łodzią 1300 km oceanu! Nie było dla niego rzeczy niemożliwych! Pomoc nadeszła na czas, wszyscy z towarzyszy dzięki jego odwadze przeżyli.
Shackleton był wzorcowym wręcz przykładem odkrywcy dawnych czasów, nieustraszony, cierpliwy, wytrwały, optymista a jednocześnie niezwykle dbały o bezpieczeństwo swoich ludzi. Spełnił wielkie marzenia o sławie i nieśmiertelności, przeszedł do historii.

W 1921 r. wyruszył na swoja ostatnia wyprawę antarktyczną na pokładzie statku „Quest”, w czasie trwania wyprawy zmarł na atak serca, 5 stycznia 1922 r. na Południowej Georgii, tam też, w swojej ukochanej Antarktyce, został pochowany.